Najgorsze, co może być, gdy w zespole wszyscy siądą na laurach, czekają na wyniki i myślą, że one same przyjdą, albo tylko są zadowoleni z tego, co już osiągnęli. No cóż, nowa lokalizacja jest, wzmacniacz 300W na 144 MHz też jest, nowy system antenowy jest, a także nowy maszt antenowy. Kawa załatwia wszystko! Luźna rozmowa w przyjacielskiej atmosferze wykazała, że w tym „szaleństwie” – jak mówią nasze Panie – jest jeszcze jeden problem, a mianowicie stacje pracujące QRP. Co z tego, że jest wzmacniacz – oni nas słyszą – a my – albo na poziomie szumu, albo wcale. Tu uciekają punkty przez kilkakrotne wołanie lub błędny zapis w dzienniku. Po dyskusji pada decyzja: Marek zajmiesz się tym problemem. Pierwszy problem to przekonać Bartka SP3CAI, bo będzie się to wiązało z pracami konstrukcyjnymi, pomiarami i montażem. Marek zajmie się logistyką zdobycia elementów. Długie rozmowy przez komunikator, poszukiwanie odpowiedniego rozwiązania, bo w internecie jest tego cała masa o niebotycznych parametrach, nienadająca się do zastosowania w warunkach zawodów, gdzie pracują stacje QRO i QRP, dla EME owszem. Zdobycie elementów też nie było łatwe, a to przekaźniki szybkie o małej pojemności styków, a to trymery ceramiczne rurkowe o pojemności około 3pF ……… itd. itp.
Zapadła decyzja budowy czterech LNA 2x144MHz i 2x430MHz w celu sprawdzenia powtarzalności. I tak 2 egzemplarze dla Bartka SP3CAI i dwa dla nas. Na poniższych zdjęciach szczegóły konstrukcyjne. Powstało to dzięki całemu zespołowi SP3CAI , SP9TDA, SQ9NIU oraz SP2NNO.
Powodzenia w zawodach życzy zespół SN9AT – 73!